Era szacunku i zaufania.

2013

Gwatemalscy potomkowie Majów opowiadają o tym, jak bogowie stworzyli ludzi najpierw z błota, ale ci nie byli udani – rozpadali się pod wpływem wody. Kolejnych wystrugali z drewna i ci byli świetni ruchowo, ale nie posiadali własnego rozumu.

Doskonałych ludzi, bo zrodzonych jako owoce Ziemi, bogowie stworzyli ze zmielonych sześciokrotnie ziaren kukurydzy. Ci, mając rozum radzili sobie dobrze aż do czasu, gdy ogarnęła ich pycha i brak pokory.

Współcześni Majowie, potomkowie jednej z najbardziej rozwiniętych kultur prekolumbijskiej Ameryki, stanowią dziś zaliczaną do najuboższych, rolniczą warstwę społeczeństwa Meksyku i Gwatemali. Prześladowani od czasów konkwisty – podbojów hiszpańskich z przełomu XV i XVI wieku – odsunięci od władzy przez Kreolów, utracili swoją społeczną i kulturową tożsamość.

Przez minionych 500 lat Majowie szukali celu i sensu swojego istnienia. Nadal są na etapie poszukiwania własnej tożsamości, lecz coraz bliżsi jej odrodzenia. Całkiem niedawno, zaledwie kilka dni temu, dotarli do końca pewnego cyklu i teraz muszą się zmienić, jeśli chcą przetrwać.

Muszą zacząć na powrót szanować Ziemię i postępować uczciwie, szanując siebie i innych… Potrzebują przy tym zrozumienia i wsparcia ludzi żyjących w krajach rozwiniętych oraz poszanowania ich tradycji i godności.

Do rozważań zainspirował mnie fragment wyjątkowego filmu Serce Nieba, serce Ziemi E. Black i F. Sandig.

Fot: El Castillo – świątynia-piramida Kukulkana, zwana Zamkiem – wybudowana około 900 r. przez Majów w starożytnym mieście Chichen Itza, na obecnym półwyspie meksykańskim Yucatan. Prowadzą do niej 364 stopnie z czterech stron świata, a 365 jest wejściem do samej świątyni.

Feel free to share: