ciekawe ogłoszenie o pracę

Łowimy talenty. Employer branding cz1.

Employer branding. Firma w sieci.

Przecież nie było to tak dawno. Biorąc pod uwagę rzecz jasna dojrzałość branży HR. Chodzi o czasy, gdy firmy traktowały proces rekrutacji w sieci po macoszemu. Sporo z nich, nad czym ubolewam, nadal pozostało ze swoją komunikacją w XX wieku. Część z nich nie wie nawet o istnieniu dynamicznie rozwijającego się trendu, jakim jest employer branding. Wypunktowane w bezosobowej formie wymagania – w zwykłej, niczym nie wyróżniającej się ofercie pracy. A przecież ogłoszenie rekrutacyjne jest pierwszą wizytówką firmy w sieci, na którą trafia jej przyszły pracownik. Mogłoby wyglądać bardziej ludzko i ciekawiej…

 

Komunikacja kierowana do kandydatów powinna być spójna ze strategią marki, dedykowana konkretnej osobie i odbywać się wielotorowo.  Wiele organizacji o tym po prostu nie wie lub zapomina.

Persona w rekrutacji.

Do tematu rekrutacji i pozyskania talentów korzystnie jest podejść, podobnie jak w procesie brandingu – jak do tzw. persony klienta. Wspominałam o tym tutaj. Jednak jest to w mojej opinii ważny aspekt talent search i wart poruszenia w osobnym artykule. Persona, to mówić najkrócej, fikcyjna postać, przedstawiająca typowego dla nas klienta. W przypadku HR – idealnego kandydata.

Nadajemy jej cechy jak imię i nazwisko, wiek, wykształcenie, sytuację rodzinną, sytuację zawodową, zainteresowania i pasje, miejsca które lubi offline i online, jakie sporty uprawia, co czyta, etc, etc.  Im bardziej realnie opiszemy personę, tym łatwiej będzie się nam z nią (tj. z naszym pożądanym kandydatem do pracy) komunikować.  W marketingu klientów firmy łączy się w możliwie jednorodne grupy. Dla każdej z nich przygotowuje się jedną a nawet kilka różniących się cechami person. To do nich dostosowuje się komunikację i dobiera miejsca, w których możemy je spotkać np. w sieci.
Idealną sytuacją jest wg mnie ta, w której nad treścią ogłoszenia rekruter pracuje pod okiem speca od employer brandingu, a jeśli firma takiej osoby nie posiada w zespole – przynajmniej z fachowcem marketingu.

A co z Social Media w rekrutacji?

Kolejnym punktem na mapie employer brandingu w obszarze komunikacji online z kandydatem jest profil firmowy. Nie, nie ten na Facebooku. Ten na portalu pracy. Komunikacja z kandydatami poprzez media społecznościowe jest oczywiście ważna w obecnych czasach. Jednak czy faktycznie spełnia narzucone jej cele?

Zależy to od indywidualnych cech persony, czyli odbiorcy komunikatu. Od tego kto i  w jakim celu jest poszukiwany. Jeśli szukasz specjalisty freelancera w branży reklamowej, FB jest miejscem idealnym. Młodzi ludzie lubią szybki przekaz, najlepiej jedno-zdjęciowy. Szukając managera średniego lub wyższego szczebla, obierz zdecydowanie kierunek na Linkedin – miejsce zaadoptowane przez profesjonalistów.

Zasada 5 sekund w employer brandingu.

Jako rekruter przeznaczasz 5 sekund na zapoznanie się z CV kandydata w pierwszej selekcji . Wyobraź sobie, że kandydat ma podobnie. I z tym nastawieniem buduj swój przekaz.

Profil facebookowy czy też strona kariery organizacji – wg obserwacji moich klientów, głównie managerów i ekspertów w swoich dziedzinach – nie są dla nich kluczowe.
Kandydat musi sam chcieć dowiedzieć się więcej. Jeśli nie zatrzymasz jego uwagi wyróżniającym się ogłoszeniem i nie wzmocnisz siły odbioru, przekazem w zakładce 'o nas’ na platformie z ogłoszeniem – nie licz na to, że znajdzie czas na przeglądanie twojej strony w sieci, Facebooka, czy Instagrama.
To tylko nam – rekrutującym wydaje się, że nasza firma jest jedyna w swoim rodzaju. A kandydaci do pracy powinni stać w kolejce pod głównymi drzwiami.

Rzeczywistość wygląda trochę inaczej.

Wielu kandydatów chce być zaproszonych w szczególny sposób. Jedni, bo wysoko cenią swoją wartość na rynku pracy. Drudzy, ponieważ niewystarczająco wierzą we własny potencjał. Ty w ogłoszeniu mówisz do jednych i drugich równolegle. Masz przed sobą co najmniej dwie różne persony. Tajemnicą sukcesu w skutecznym talent sourcing jest świetnie dopracowany przekaz.

Przepis na przygotowanie wartościowej, trafiającej w punkt treści, jest jednym z elementów programu HUMANBRAND. Technikę nazwałam 4 Step Speech. Sprawdzi się doskonale w komunikacji w ramach employer branding. Zapraszam cię do zapoznania się z nią na THE BEST JOB.

Czy to Linkedin wytyczył drogę?

Tak już całkiem na koniec, bo temat jest szeroki i na pewno będę go kontynuować w przyszłych artykułach. Uważam, że kwestię wizerunku firmy w sieci, w dużym stopniu zreformował Linkedin. Narzucił, za co go cenię, określone standardy komunikacji z uczestnikami rynku pracy. Do zamieszczenia oferty pracy wymaga wcześniejszego utworzenia profilu firmowego na swojej platformie. Aktualnie profil firmowy może być rozbudowany o różne, interesujące dla kandydata elementy.

W podobnym kierunku idą portale pracy online. Nie jest to jeszcze w mojej opinii szczyt marzeń. Choć formularze do zaprezentowania firmy kandydatom są znacznie nowocześniejsze, niż sucha informacja z adresem i zakresem działalności.

Podsumowując:

W pierwszym kontakcie z przyszłym pracownikiem pamiętaj o sprawach poniżej:
1/ Nieszablonowe ogłoszenie z genialnym przekazem dedykowanym konkretnej osobie – personie, a w zasadzie zróżnicowanym personom.
2/ Atrakcyjny profil firmowy na platformie z ogłoszeniami o pracę, także z przemyślanym i dedykowaną konkretnym odbiorcom komunikacją.
3/ Ciekawy, dedykowany przekaz, do stworzenia którego możesz zastosować technikę 4 Step Speech z autorskiego programu rozwoju marki i kariery HUMANBRAND na THE BEST JOB.

Kolejne, istotne punkty w drodze do wyłowienia najlepszych z najlepszych, to wiadomość mailowa w odpowiedzi na otrzymaną aplikację i rozmowa telefoniczna. Sugeruję delegować do tego działania fachowo przygotowany personel. Ludzi z pasją w budowie relacji z innymi. Czasy ważnego Pana/ Pani Rekruter dawno minęły. A hasło:

Dziś rekrutujesz, jutro możesz być rekrutowany,

powinno być wytłoczone wielkimi literami w biurach 80% fachowców od rekrutacji 🙂
W tej pracy liczą się znajomość klienta (kandydata), umiejętność budowania relacji i… pokora.

Employer branding, to nie tylko tworzenie relacji z przyszłymi pracownikami. To także, a może właśnie przede wszystkim  – dbanie o kulturę organizacji i partnerska relacja z pracownikami. Zainspiruj się przykładem The Washington Post.


foto: pintrest. com, pełne ogłoszenie znajdziesz
tutaj

 

Feel free to share: