Wszystko jest w naszej głowie – pomyślałam, gdy w wieczornym programie informacyjnym w TV usłyszałam wypowiedź jednego z piłkarzy Legii. Nie przytoczę jej teraz dosłownie, ale sens był mniej więcej taki: Warto żyć dla takiego momentu (w domyśle mecz z Realem Madryt). Może uda nam się strzelić jakieś bramki…
Z taką postawą i podejściem faktycznie może uda się trafić piłką do bramki… Wynik 5:1… (dla Realu)
Jak to się dzieje, że magia gwiazd sukcesu, potrafi postawić nas na start w tak słabej pozycji? Przecież gwiazda to człowiek taki sam jak każdy z nas. Choć w piłce nożnej gwiazdy faktycznie są oceniane i doceniane za ich rzeczywiste wyniki. Piłkarze muszą włożyć w swój sukces bardzo dużo pracy. Ale czy mistrzowie polski – przygotowywali się gorzej? Czy mniej trenowali? Sądzę, że nawet więcej. Jednak sama świadomość, że na boisku zderzą się z mistrzami wyższej ligi – wywołała paraliż, szczególnie w konfrontacji z własnymi umiejętnościami.
Czy ta sytuacja jest ci znajoma? Jak często nastawiasz się pesymistycznie do różnych rzeczy?
Wiem, nie zawsze jest łatwo odnaleźć w sobie odpowiednią moc i siłę, by przekonać samego siebie, że jest dobrze i będzie znacznie lepiej. Mimo to, zachęcam cię do pozytywnego myślenia o swoim potencjale i możliwościach.
Jeśli marzą ci się ambitne cele, praca nad własną postawą to podstawa
Od czego zacząć pracę nad osobistą przedsiębiorczością?
- Potrzebujesz więcej luzu i dystansu. Ufaj najważniejszej osobie – sobie! Takie zaufanie to świetny motywator wewnętrzny.
- Porażki traktuj jak cenne doświadczenia – wpisane są w każdy sukces.
- Bądź uważny. Dostrzegaj dobre możliwości tam, gdzie nie widzą ich inni.
- Niech nie przytłacza cię magia szefa, mądrzejszych kolegów w zespole,… Rozwijaj się dla siebie. Systematycznie zdobywaj wiedzę i cenne doświadczenie.
- Pracuj więcej i efektywniej niż inni. Bądź najlepszy w tym co robisz.
- Dziel się z przyjemnością. Jak powiedział Jay Abraham (amerykański mówca, autor książek i lider biznesu) 'Wartość to nie to, co dostajesz, lecz to, co dajesz.’
- Ciesz się drobnymi sukcesami. Trudne zadania wykonuj etapami. Nawet mały krok cieszy, gdy przybliża nas do celu.
- Bierz sprawy w swoje ręce. Nie oddawaj ich innym tak, jak zrobili to piłkarze Legii na długo przed wieczornym meczem.
Trzymam za ciebie mocno kciuki!
fot: newsday.com